Genialna rola, charyzmatyczny aktor, gra twarzą, ciałem i słowem. W jednym filmie potrafi przerazić i wzruszyć i jest w tym w 100% autentyczny. Czekam na kolejne wcielenia Bartosza.
Bielenia to Objawienie, nie ma drugiego takiego dzisiaj
To prawda. Twarz anioła, a przeraża. Tak jak Michael Pitt w "Funny Games".